Depresja jest tak powszechna, jak zwykłe przeziębienie. Może być tak
lekka, że ledwie zasługuje na swą nazwę… lub, na drugim końcu,
może niemal całkowicie sparaliżować działanie.
Myra Chave- Jones
Depresja, czyli – kiedy nie można „wziąć się w garść”.
23 lutego obchodzimy Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) depresja jest w tej chwili jednym
z pięciu najpoważniejszych problemów zdrowotnych na świecie. Dotyka ona nie tylko chorego, ale
i jego rodzinę, przyjaciół i współpracowników.
Pomimo, że mówi się o depresji coraz częściej, nadal, jako społeczeństwo mało o niej wiemy. Skutkuje to często niezrozumieniem przez otoczenie, a i sami chorzy nie zdają sobie sprawy z tego, co się z nimi dzieje.
Warto pamiętać, że depresja jest chorobą. Nie mylmy jej z objawami stresu, smutkiem, choć może on być jednym z objawów.
Depresja występuje na różnych poziomach. Charakteryzują ją np.: obniżony nastrój, zmniejszenie zainteresowań i zdolności do przeżywania przyjemności, problemy ze snem i łaknieniem, poczucie winy, spadek sprawności myślenia i koncentracji, mogą pojawiać się myśli rezygnacyjne
i o samobójstwie, poczucie zmęczenia lub braku energii, obniżone poczucie własnej wartości, trudności z podejmowaniem decyzji.
Zwykliśmy myśleć o depresji, jako o dolegliwości ludzi dorosłych. Tymczasem prawda jest taka, że wskaźniki rozpowszechnienia zaburzeń depresyjnych u dzieci i młodzieży rosną.
Na depresję w tych grupach wiekowych mogą wskazywać:
- obniżony nastrój- poczucie smutku, bycia nieszczęśliwym, płaczliwość, niezdolność
do przeżywania radości, ale także irytacja oraz
- samoobwinianie się – poczucie bycia nieatrakcyjnym, głupim, pragnienie ucieczki z domu, myśli lub czyny samobójcze,
a także:
- zachowania agresywne- kłótliwość, nieuznawanie autorytetów, napady wściekłości, wrogość,
- zmiany w funkcjonowaniu szkolnym- utrata zainteresowania przedmiotami oraz pozaszkolną aktywnością,
- zaburzenia socjalizacji – brak uczestnictwa w aktywności grupy rówieśniczej,
wycofywanie się z kontaktów społecznych, utrata przyjaciół
- zmiany postaw wobec szkoły – nieobecności na zajęciach, brak czerpania radości z aktywności szkolnej,
- dolegliwości fizyczne- bóle brzucha, głowy, mięśniowe,
- utrata energii- utrata zainteresowania tym, co dotychczas było przedmiotem troski, męczliwość,
- zmiany apetytu lub/i zmiany masy ciała.
Często podłożem zachowań ryzykownych, korzystania z alkoholu i narkotyków są symptomy depresyjne.
Warto pamiętać, iż u wielu dzieci dominującym stanem jest nastrój drażliwy, a nie depresyjny. Wysokie jest też ryzyko podjęcia próby samobójczej, szczególnie u młodych ludzi mających problemy z kontrolą zachowań, impulsywnych.
Na depresję dziecięcą szczególnie narażone są też dzieci, które doświadczyły straty – zmarł jeden z ich rodziców, kolega lub członek bliskiej rodziny, do którego były przywiązane. W grupie ryzyka znajdują się też dzieci cierpiące na zaburzenia uczenia się, uwagi lub zachowania.
Jeżeli zachowanie dziecka nas zaniepokoi, warto podjąć następujące działania:
- usiąść spokojnie z dzieckiem, poświęcić mu więcej czasu niż zwykle, poobserwować, porozmawiać, zapytać czy czym się nie martwi,
- w wyrażaniu uczuć dziecku może pomóc sztuka – rysowanie, malowanie, śpiew, taniec,
- jeżeli podejrzewamy, iż dziecko wini się za jakąś sytuację, za którą nie powinno (np. dotyczącej relacji pomiędzy rodzicami) należy go przekonać, iż nie ponosi za to odpowiedzialności i próbować odbarczyć z powstałego poczucia winy,
- nie krzyczeć na dziecko dlatego, że ciężko mu się zmobilizować do odrabiania lekcji albo prac domowych czy z powodu, że zachowuje się jakby nie słuchało tego, co się do niego mówi,
- udać się do psychologa lub/i do psychiatry ,
- traktować poważnie wszelkie zapowiedzi samobójstwa. Istnieje powszechne przekonanie, że jeśli człowiek mówi głośno o samobójstwie – nie popełni go. To nieprawda.
W przypadku dzieci i młodzieży osobami, które jako pierwsze mogą zauważyć niepokojące objawy – są rodzice, ale też nauczyciele. Pamiętajmy, że dzieci same rzadko zgłaszają się z prośbą
o pomoc, dlatego ważne są działania dorosłych, ich wiedza oraz wrażliwość.
Przyczyn depresji należy upatrywać w splocie czynników psychologicznych – doświadczeniach wczesnodziecięcych, naszych przekonań o sobie i świecie, czynników fizjologicznych – chorób, zaburzeń równowagi hormonalnej, oraz wydarzeń życiowych- utracie bliskich, zmianie warunków życia, itp.
Przede wszystkim należy pamiętać, że depresja nie jest ani lenistwem, ani widzimisię człowieka, nie jest też karą. Jest chorobą, którą można i trzeba leczyć. Depresję leczy psychiatra, do którego nie trzeba mieć skierowania. Zwlekanie z podjęciem leczenia nasila objawy choroby i utrudnia uzyskanie trwałej poprawy.
Warto przeczytać:
- Antoni Kępiński „Psychopatologia nerwic”
- Sue Atkinson „Jak wydobyć się z depresji”
- Martin E.P. Seligman „ W małym ciele duży zuch. Skuteczny program zapobiegania depresji u dzieci”
W powiecie nakielskim można znaleźć pomoc:
Dla dorosłych:
- PZP w Nakle (ul. Mickiewicza 7)
- PZP w Szubinie
- ZOZ Medicus
Dla dzieci i młodzieży:
- Powiatowa Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna w Nakle nad Notecią oraz jej Filia w Szubinie (szczegółowe informacje o poradniach można znaleźć na stronie internetowej www.ppppnaklo.pl)
Psycholog udziela porad także w Punkcie Interwencji Kryzysowej przy PCPR w Nakle (poniedziałki, wtorki i środy w godzinach 15-17).
Zobacz nasze filmy na YouTube Daj lajka na Facebooku